Hip hop w Polsce zagościł na dobre na początku lat 90-tych. Pierwszymi, którzy zapowiadali nadejście nowej era w muzyce byli Deuter, Kult i Dezerter. Wielki boom na rap rozpoczął się w 1995 roku, kiedy to nowych formacji przybywał jak grzybów po deszczu. Przyczynił się do tego album Alboom Liroya, którego okrzykniętp polskim gangsta-raperem. Rok później zadebiutował Kaliber 44 z Katowic. Nawiązując do amerykańskiego rapu, który wywodził z miejskich gett, polskim hip-hop kojarzono z blokowiskami. Uliczna odmiana rapu stała się niezwykle popularna. W każdym dużym polskim mieści powstawały frakcje hip-hopowe. Utwory przesycone wulgaryzmami, mówiły o trudach życia w blokowiskach. Ze stolicy wywodzi się Molesta, Warszafski Deszcz, ZIP Skład, OMP, Mor W.A., Płomień 81, RHX oraz DJ 600 V. Najbardziej kontrowersyjny raper kojarzony jest jednak z Poznaniem. Peja i jego zespół Slums Attack od początku istnienie budzili duże zainteresowanie mediów. Damska wersja hip-hopu nie ma wielu reprezentantek w Polsce. Kobietą, który rozbudziła wśród płci pięknej miłość do rapu jest Aśka Tyszkiewicz. Raperka, wokalistka i organizatorkę, wywodząca się ze Szczecina, swoje umiejętności prezentuje w zespole Snuz. Przedstawicielkami kobiecego rapu są także Dore i Fala, czyli Paresłów. Warszawska formacja hip-hopowa, zasłynęła utworem Gwiazda. |